Press "Enter" to skip to content

Pamięć o Danie Handelmanie: Aktywista dla pokoju i sprawiedliwości w Portland

Źródło obrazu:https://www.opb.org/article/2025/04/24/portland-lost-its-top-police-accountability-advocate-who-will-fill-dan-handelmans-shoes/

Dan Handelman, prominentny aktywista w Portland, zmarł w tym miesiącu w wyniku udaru.

Miał 60 lat.

Przez dziesięciolecia, Handelman spędzał swoje piątki na południowo-zachodnim rogu Pioneer Courthouse Square w Portland, prowadząc cotygodniową “rally dla pokoju i sprawiedliwości”.

To wydarzenie przyciągało kilkudziesięciu sympatyków, a tematy protestu obejmowały krytykę działań wojskowych USA oraz wezwania do reformy lokalnej policji.

Często rally kończyło się krótkim marszem dookoła bloku, podczas którego Handelman wołał „żadnej wojnie”, niosąc czarno-białą tablicę z napisem „Sprawiedliwość” na ramieniu.

Ta tradycja zakończyła się na początku tego miesiąca, kiedy Handelman zmarł nagle po udarze.

Przyjaciele i zwolennicy zebrali się w tym samym miejscu w poprzedni piątek, aby kontynuować tradycję i upamiętnić Handelmana, znanego w Portland za jego niezłomne zaangażowanie w odpowiedzialność policji i prawa obywatelskie przez ponad trzydzieści lat.

“Nie możemy zastąpić Dana, ale zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby go uczcić” – powiedział Matt LaVine, adwokat sprawiedliwości rasowej i konsultant w Centrum Równości i Integracji, mówiąc przez megafon do grupy około 40 osób krótko po godzinie 17.

Uczestnicy niosą zdjęcia Handelmana, jego kota Buttersa, oraz tablice z napisami „Dan = Dobre Problemy” przeplatane z plakatami „Wojna to Terroryzm” i „Zatrzymaj Bombardowanie Jemenu”.

Część osób znała Handelmana od dziesięcioleci.

Inni nigdy go nie spotkali.

Ale wszyscy dzielili się obawami, że nagła śmierć niezłomnego historyka zawodowego i aktywisty tworzy olbrzymią lukę w pracy na rzecz odpowiedzialności policji w regionie.

Handelman miał wyjątkową wiedzę na temat policji w Portland.

Nikt nie jest pewny, jak wypełnić pustkę, którą pozostawił.

“Po prostu czuję, że jest pustka, całkowita strata” – powiedziała Charlie Michelle-Westley, która uczęszczała na comiesięczne protesty Handelmana przez lata.

“Boję się, że bez niego droga do odpowiedzialności policji będzie o wiele dłuższa.”

Handelman wychował się w rodzinie zaangażowanej obywatelsko w Scarsdale, przedmieściu Nowego Jorku.

Jego ojciec był prawnikiem, który dobrowolnie pełnił funkcję burmistrza miasta, a jego matka pracowała jako dziennikarka.

Handelman był środkowym dzieckiem z trzech braci.

Już jako dziecko, jak powiedział jego starszy brat Matt, Dan można było opisać jako “spokojnego”.

“Był wrażliwy, bardzo współczujący” – powiedział Matt.

“Ale był też bardzo skoncentrowany i intensywny.

Poważny uczeń.”

Handelman studiował teatr i projektowanie scenografii na studiach, co przyciągnęło go do Portland na początku lat 90-tych.

Pomagało mu to opłacać rachunki, gdy coraz bardziej zanurzał się w politykę krajową i amerykańskie ataki wojskowe za granicą.

To, czego się nauczył, głęboko go zaniepokoiło.

Matt Handelman przypomniał sobie, jak widział swojego brata w łzach po decyzji administracji George’a H.W. Busha o zbombardowaniu Bagdadu w 1991 roku.

“Wszystko, o czym myślał, to niewinne ludzi, którzy giną” – powiedział Matt.

Ruch pokojowy przyciągnął Handelmana do aktywizmu.

Podczas protestu przeciwko I wojnie w Zatoce w Portland w 1991 roku, 26-letni Handelman powiedział reporterowi Oregoniana: “To jest rally prowojskowe i antywojenne.

Chcemy, aby wojska były bezpieczne, ale chcemy, aby były bezpieczne poprzez ich powrót do domu.”

W latach 90. Handelman regularnie organizował protesty przeciwko inwazji USA na Irak oraz wzywał do rozbrojenia nuklearnego.

Lily Mitchel po raz pierwszy poznała Handelmana podczas protestów w 1991 roku, gdzie powiedziała, że był stałą siłą na każdym zgromadzeniu.

“Pamiętam, że Dan był częścią tego od samego początku.

Był jednym z głównych inicjatorów” – powiedziała.

“Jego zaangażowanie było niezwyciężone.”

Handelman szybko dostrzegł podobieństwa między pracą wojskową za granicą a działaniami lokalnych organów ścigania.

“Dostrzegł związek między przemocą wojskową a przemocą policji” – powiedziała Barb Greene, partnerka Handelmana przez trzy dekady.

“W obu przypadkach chodzi o władzę nad innymi i wykorzystywanie tej władzy.”

Organizował wykłady, kolacje i spotkania na te tematy poprzez działającą na zasadzie wolontariatu organizację Peace and Justice Works, którą założył w 1992 roku.

To dzięki tej pracy spotkał Greene.

“Szukalam jakiegoś spełnienia w życiu” – powiedziała Greene, która wczesnych latach 90. pracowała w branży kredytowej.

Znalazła to na targu Peace and Justice Works, gdzie zapisała się do grupy, która filmowała lokalne demonstrowania przeciwko wojnie i wykłady.

Przyciągnęło ją poczucie humoru Handelmana, jego inteligencja oraz pasja do pokoju.

Co więcej, oczarował ją pin z napisem “feminista”, który Handelman czasami nosił na kurtce.

Greene powiedziała, że to słowo, którego używało niewielu mężczyzn z jej pokolenia.

“A fakt, że go nosił, po prostu mnie zafascynował” – dodała.

“I to zdobyło moje serce.”

Greene i Handelman blisko współpracowali przez lata, łącząc siły w produkcji dokumentów i organizowaniu wydarzeń filmowych.

Edytowała każdy numer newslettera, który Handelman wydawał poprzez Portland Copwatch, inną organizację, która powstała z Peace and Justice Works.

Handelman jest najlepiej znany ze swojej pracy w Portland Copwatch.

Poprzez Copwatch, Handelman pilnie śledził przypadki niewłaściwego zachowania policji, pozwy o niewłaściwe uśmiercenie policjantów oraz zmiany w miejskich przepisach dotyczących policji — lata przed tym, jak te informacje stały się łatwo dostępne w sieci.

Wniósł swoją bystrą analizę i krytykę nadzoru nad policją i polityką na niezliczone komisje nadzoru policyjnego w mieście oraz rozprawy sądowe, które odbywały się w związku z niewłaściwym zachowaniem policji.

Skrupulatnie śledził śmierć Jamesa Chasse’a w 2006 roku, mężczyzny z schizofrenią, który zginął, gdy policja go obezwładniła w sposób, który złamał mu 16 żeber i przebił płuco.

Chociaż policja, która wzięła udział, została oczyszczona z zarzutów, oburzenie związane z jego śmiercią — w tym działania ze strony Handelmana — doprowadziło do dochodzenia Departamentu Sprawiedliwości USA w 2011 roku, dotyczącego nieproporcjonalnego użycia siły przez Portland Police Bureau wobec osób z zaburzeniami psychicznymi.

To dochodzenie zakończyło się długotrwałą ugodą prawną między miastem a DOJ, która pozostaje nierozwiązana.

To zaangażowanie przekształciło Handelmana w eksperta w zakresie zasad, polityki i postępowań dotyczących policji w mieście.

Kiedy świadczył w publicznych spotkaniach lub rozmawiał z innymi aktywistami, Handelman często odnosił się do orzeczenia o niewłaściwym zachowaniu policji lub zmiany w miejskim kodeksie sprzed dziesięcioleci, wskazując na dokładny rok lub imię zaangażowanego policjanta.

“Miał encyklopedyczną wiedzę na temat wszystkich rzeczy, z którymi miał do czynienia” – powiedziała Debbie Aiona, długoletnia członkini rady Ligi Kobiet Wyborców Portland, która współpracowała z Handelmanem przy reformach policyjnych od 2000 roku.

Handelman był zaangażowany w prawie każdą rozmowę miejską na temat policji w ciągu ostatnich trzech dekad.

W 2003 roku krytykował włączenie prokuratorów do rady odpowiedzialności policji.

W 2009 roku sprzeciwiał się projektowi „sit-lie”, który miał wprowadzić mandaty dla osób siedzących na chodnikach publicznych (wcześniejsza wersja obecnego zakazu kempingowego w mieście).

W 2010 roku skutecznie dążył do zwolnienia policjanta, który zastrzelił bezbronnego mężczyznę imieniem Aaron Campbell.

W 2016 roku lobbował o zmianę zasady miejskiej, która miała dawać policji dwa dni na złożenie raportu po użyciu siły śmiertelnej.

I co roku stawiał opór zaangażowaniu miasta w wspólne zadanie antyterrorystyczne FBI.

Ta głęboka znajomość historii policji w Portland przyniosła Handelmanowi także szacunek urzędników oraz kierownictwa policji — nawet jeśli byli celem krytyki Handelmana.

“Były czasy, kiedy zgadzałem się z tym, co mówił, a innym razem nie.

Ale zawsze miałem szacunek, aby dokładnie słuchać tego, co Dan miał do powiedzenia, ponieważ wiedziałem, że to, co mówił, opiera się na starannej analizie” – powiedział były komisarz miasta Dan Saltzman.

Saltzman, który przez krótki czas nadzorował biuro policji w czasie, gdy był w urzędzie, powiedział, że praca Handelmana zmieniła miasto i jego siły policyjne na lepsze.

W wiadomości wysłanej e-mailem do OPB, szef policji Bob Day nazwał Handelmana “niestrudzonym adwokatem”, który posiadał ogromną wiedzę o biurze policji.

Była komisarz miasta Jo Ann Hardesty poznała Handelmana na początku lat 2000.

Oboje uczestniczyli w komisji, która podjęła decyzję na temat struktury nowego systemu nadzoru policyjnego pod przewodnictwem ówczesnego burmistrza Very Katz.

Hardesty powiedziała, że ona i Handelman spędzili miesiące badając plan, który ostatecznie został odrzucony przez miasto.

Dekady później, Hardesty zobaczyła możliwość wznowienia pracy, którą wykonali w 2020 roku, przy jednym zadań dotyczących ustanowienia niezależnej rady nadzoru policji w Portland.

“To jest niemal identycz…

to jest poprawione w porównaniu do propozycji, którą przedstawiliśmy burmistrzowi Katz” – przypomniała sobie Hardesty.

Propozycja przeszła z ponad 80% poparciem wyborców.

Handelman brał udział w pracach nad nową Komisją Odpowiedzialności Policji.

“Wierzę, że część jego dziedzictwa będzie polegała na tym, kto zostanie wybrany do tej nowej rady, aby zapewnić, że zostanie wdrożona w sposób, który sobie wyobrażał” – powiedziała Hardesty.

Michelle-Westley była również członkiem tej komisji, aby utworzyć nową radę, gdzie po raz pierwszy poznała Handelmana.

Powiedziała, że jako kobieta koloru, która mieszkała w niskodochodowych dzielnicach, które miały negatywne interakcje z policją, jej doświadczenie życiowe idealnie współistniało z głęboką wiedzą Handelmana na temat polityk i przepisów.

“On interpretował wewnętrzne mechanizmy, a ja interpretowałam te ślepe punkty, których starszy biały facet mógłby nie zauważyć,” powiedziała.

Handelman określał siebie jako feministę i antyrasistę, a Michelle-Westley powiedziała, że wniosła te wartości do komisji.

Mimo że były pewne kwestie, które musiał dopracować, mówiła, że słuchał i stwarzał przestrzeń dla innych do prowadzenia.

Handelman zrezygnował z większości materialnych aspektów życia, aby poświęcić swój czas sprawom, które go interesowały.

Matt Handelman opisał swojego brata jako “całkowicie zanurzonego w swojej pracy”.

“Miał dosłownie jeden dzień wolny w roku — może dwa — w dniu swoich urodzin, kiedy chodził do kilku filmów” – powiedział Matt Handelman.

Do chwili, gdy został hospitalizowany w tym miesiącu, powiedział, że Dan prawdopodobnie “odpoczywał po raz pierwszy od bardzo, bardzo dawna”.

Matt Handelman dodał, że Dan zdecydował się żyć na skromnym budżecie: nie miał własnego domu; jeździł skromnym samochodem, który mógł naprawić.

Kiedy jego rodzice zmarli, przekazał dużą część swojego spadku organizacjom, które wspierali jego rodzice.

“Żył odrobinę ponad to, co wystarcza na przeżycie” – powiedział Matt Handelman.

“Jak najsłabiej można opisać to, jak wybrał żyć.”

Zdolność Handelmana do projektowania scenografii pomogła mu znaleźć pracę, zarówno w teatrach, jak i jako złota rączka, według Matta: “To było tak małe skupienie w jego życiu.”

Mimo że publicznie prezentował się jako bezsentymentalny, oparciem oparty na faktach adwokat, Handelman był inny prywatnie.

“To, co myślę, że ludzie naprawdę nie wiedzieli o Danie, to jak niesamowicie osobiste było dla niego to całe zajęcie” – powiedział LaVine.

“Widzieli go naprawdę opanowanego przed radą miasta, ale nie widzieli, że często przed i po spotkaniach rady miasta płakał.

Właściwie czuł ciężar wszystkiego, co wciągnął w swoje życie przez ostatnie 35 lat.”

Ten ciężar zaczął go obciążać w ostatnich latach.

Greene powiedziała, że stawał się coraz bardziej sfrustrowany, gdy po dekadach pracy wydawało się, że niewiele się zmienia, aby poprawić odpowiedzialność policji w Portland.

“Były dni, kiedy chodził na siedem spotkań w ciągu dnia i żadne nie były łatwe” – powiedziała.

“Tematyka nie była łatwa.

Radzenie sobie z innymi osobami nie było łatwe.

Wszystko to było trudne.”

Zwolennicy na piątkowym zebraniu powiedzieli, że chociaż praca Handelmana była stopniowa, doprowadziła do stworzenia silnych, dobrze przemyślanych polityk i nowych narzędzi nadzorczych, które mogłyby łatwo zostać zignorowane bez kogoś takiego jak Handelman, trzymającego je w ryzach.

Handelman zostawia po sobie niedokończoną pracę.

Był gorąco zaangażowany w zapewnienie, że nowa rada nadzoru policji w mieście zostanie skutecznie utworzona.

Ta rada wciąż wymaga miesięcy pracy, ze względu na opóźnienia w wyborze członków i spory w radzie miejskiej na temat jej struktury.

Handelman nigdy nie doczekał się zakończenia ugody miasta z DOJ w sprawie niewłaściwego zachowania policji.

Handelman składał zeznania na niemal każdym przesłuchaniu związanym z ugodą przed swoją śmiercią.

“Tracimy ikonę społeczną, która być może nigdy nie była na pierwszej stronie, ale zawsze wspierała członków społeczności, którzy cierpieli” – powiedziała Hardesty.

“Jego wpływ na wszystko, co dotyczyło odpowiedzialności policji, będzie odczuwany przez dziesięciolecia.”

Portland Copwatch nie była jednoosobowym przedsięwzięciem.

Handelman miał małą grupę równie pasjonujących wolontariuszy, którzy mu pomagali, w tym Michelle-Westley.

Ona i kilku innych członków Copwatch będą starali się zająć miejsce po nim.

“Ale to będzie wyglądało inaczej” – dodała.

“Wiadomo, że nie będzie to tak intensywne, ale będziemy kontynuować działania.”

Handelman chciałby, aby ktoś kontynuował jego aktywizm, powiedział jego brat Matt.

“Jedna rzecz, którą zawsze mówiłem o Danie, to że świat potrzebuje więcej Danów” – powiedział Matt Handelman.

I było to, zanim zmarł.

Adwokat Centrum Równości i Integracji, Matt LaVine, powiedział, że Handelman położył fundamenty do dalszej pracy.

Częścią tego, co czyniło Handelmana skutecznym w jego pracy, była jego zdolność do zjednoczenia ludzi wokół wspólnego celu oraz pokazanie, że poświęcenie dla tego celu przynosi efekty.

“Dostał w nas nadzieję, że możemy walczyć z tym niezwykle niesprawiedliwym systemem, ale możemy wzywać do lepszej przyszłości” – powiedział.

To jest miejsce, w którym nieobecność Handelmana może być odczuwana najbardziej, powiedział LaVine.

“Kto teraz przypomni nam, że lepsza przyszłość jest możliwa?”

Comments are closed.