Press "Enter" to skip to content

Zaktualizowane mapy stref zagrożenia pożarowego w hrabstwie San Diego

Źródło obrazu:https://www.kpbs.org/news/public-safety/2025/03/28/updated-fire-maps-show-growing-risk-for-san-diegos-urban-areas

Biuro Dymu Przy Pożarach w tym tygodniu opublikowało zaktualizowane mapy stref zagrożenia pożarowego dla hrabstwa San Diego, pokazujące wzrost obszarów oznaczonych jako “bardzo wysokie” ryzyko pożarowe.

To pierwsza aktualizacja od 14 lat.

Komisarz Pożarowy Daniel Berlant powiedział, że potrzebny był czas, aby stworzyć dokładny model.

“Pracowaliśmy od kilku lat nad nauką i technologią, aby lepiej i dokładniej odzwierciedlić poziom zagrożenia, które istnieje w hrabstwie San Diego i w całej Kalifornii,” powiedział.

“I dlatego ta mapa naprawdę odzwierciedla doświadczenia warunków pożarowych, które obserwujemy.”

Hrabstwo San Diego odnotowało 26% wzrost strefy “bardzo wysokiego” ryzyka, zwiększając powierzchnię z 646 838 akrów do 871 212 akrów, a więcej obszarów miejskich po raz pierwszy zostało oznaczonych jako “bardzo wysokie”.

“Chociaż San Diego doświadczało pożarów leśnych od dziesięcioleci, wiele z nich występowało w obszarach otwartych, blisko niektórych osiedli,” powiedział Berlant.

“Widzimy coraz więcej obszarów typowych dla miejskich, które są dotknięte pożarami. Pożar Eaton, pożar Palisades w Los Angeles, to tylko kilka miesięcy temu, pokazują to w czasie rzeczywistym.”

Carlsbad był jednym z obszarów miejskich, które odnotowały wzrost.

Powierzchnia “bardzo wysokiej” strefy ryzyka w mieście wzrosła z 4 840 akrów w 2011 roku do 8 170 akrów.

Strażak miejski, Darcy Davidson, stwierdziła, że ten wzrost nie był zaskoczeniem, a mapa dokładnie odzwierciedla warunki, które widzą strażacy.

Co więcej, mapy pomogą miastu zidentyfikować obszary o wysokim zagrożeniu,

“Abyśmy mogli skupić nasze wysiłki na tych obszarach, gdzie mamy wyższe zagrożenie,” powiedziała.

Carlsbad nie był obcy pożarom miejskim.

W 2014 roku pożar Poinsettia zniszczył osiem domów, kompleks mieszkań z 18 jednostkami i kilka firm.

Fran Devlin był jednym z ludzi ewakuowanych podczas tego pożaru.

Niektóre z jego sąsiedzkich domów zostały zniszczone.

“Nie zamknęli okna. Po prostu zostawili kratkę,” powiedział.

“Iskra po prostu przeleciała, dostała się przez siatkę, wylądowała na dywanie, a potem (szuuuu) jadę.”

Berlant powiedział, że to część powodu, dlaczego więcej obszarów miejskich jest teraz oznaczanych jako “wysokie ryzyko”.

“Wiele z pożarów, które widzieliśmy, emitowało iskry, które latały z tych pożarów na odległość nawet jednej mili,” powiedział.

“I dlatego widzimy wiele bardziej zurbanizowanych obszarów, które są uważane za obszar zagrożenia pożarowego z powodu latających iskier.”

Devlin był także zaniepokojony konsekwencjami dla swojego ubezpieczenia na dom.

Jego dom znajduje się w “bardzo wysokim” obszarze ryzyka.

“Wielu z nas zostało pozbawionych polis ubezpieczeniowych przez naszych ubezpieczycieli na domy,” powiedział Devlin.

“Byłem z tą samą firmą przez 18 lat, a oni po prostu mnie porzucili z powodu ryzyka pożarowego półtora roku temu.”

Udało mu się znaleźć innego ubezpieczyciela, ale w tym roku jego składka wzrosła o 42%, z około 5 000 do prawie 7 000 dolarów.

“Mam nadzieję, że pomysł, że lepiej alokuje się zasoby na tych obszarach z kanionami, ‘czy to w końcu znosi ten problem dla firm ubezpieczeniowych, które patrzą na to jako na wyższe ryzyko?'” powiedział Devlin.

“Albo czy zaczynają patrzeć na to jak na, ‘Cóż, może ta alokacja zasobów, potencjalnie, wiecie, wyrównuje poziom ryzyka lub poprawia ryzyko.'”

Już podejmuje kroki w celu złagodzenia niebezpieczeństwa pożaru, takie jak usunięcie palm i wzmocnienie swojego domu.

Berlant powiedział, że mapy mają pomóc miastom i hrabstwom w planowaniu nowych społeczności i nie powinny wpływać na stawki ubezpieczeń istniejących domów.

“Nie ma bezpośredniego wpływu, jaki te mapy będą miały na podejmowanie decyzji ubezpieczeniowych, ponieważ ubezpieczyciele już znają poziom ryzyka, który tam istnieje,” powiedział.

“I znów, używają znacznie bardziej złożonych modeli, niż te mapy używają.”

Powiedział, że te mapy planowane są do użytku przez 30 do 50 lat.

Lokalne miasta mają 120 dni na przyjęcie tych map, które muszą wejść w życie najpóźniej do 31 lipca.

Comments are closed.