Brad Smith ostrzega przed skutkami nowych propozycji podatkowych w stanie Waszyngton

Źródło obrazu：https://www.geekwire.com/2025/microsoft-president-says-new-proposed-business-taxes-in-washington-state-will-weaken-tech-sector/

Prezydent Microsoftu, Brad Smith, ostrzegł, że nowe propozycje podatkowe ze strony prawodawców z Waszyngtonu mogą wyrządzić “trwałe szkody” sektorowi technologicznemu w jego rodzinnym stanie.

Demokratyczni liderzy budżetowi z Senatu w czwartek przedstawili swoją propozycję dochodów zestawioną z budżetem operacyjnym stanu na lata 2025-2027.

Zawiera ona nowy podatek od wynagrodzeń w wysokości 5% dla dużych pracodawców oraz nowy podatek od “finansowych aktywów niematerialnych” na osób zamożnych.

Podczas wydarzenia GeekWire “Microsoft@50” w czwartek w Town Hall w Seattle, Smith stwierdził, że propozycja podniesie ceny dla konsumentów, zmniejszy liczbę miejsc pracy i zaszkodzi przemysłowi technologicznemu.

“Szczerze mówiąc, nigdy nie byłem bardziej zaniepokojony przyszłością sektora technologicznego w stanie Waszyngton niż dzisiaj, częściowo z powodu tej propozycji,” mówił Smith.

Podatek od wynagrodzeń miałby naśladować tzw. podatek JumpStart w mieście Seattle, nakładając podatek na wydatki płacowe powyżej progu zabezpieczeń społecznych – obecnie wynoszącego 176 100 dolarów rocznie.

Wpłynie to na firmy, których wydatki płacowe wynoszą 7 milionów dolarów lub więcej, a rocznie przyniesie około 2,3 miliarda dolarów, które zostaną przeznaczone na szkoły publiczne, opiekę zdrowotną i inne programy.

Firmy w Seattle, które płacą podatek JumpStart, będą zwolnione.

Proponowany podatek uderzy w Microsoft, mający siedzibę w Redmond w stanie Waszyngton i będący jednym z największych pracodawców w stanie.

“Niestety, jeśli uczynisz miejsca pracy droższymi, trudniej będzie utrzymać miejsca pracy lub rozwijać je tutaj,” powiedział Smith.

Podatek na zamożne osoby uderzy w 10 dolarów od każdego 1 000 dolarów wartości skarbowych, obligacji, funduszy notowanych na giełdzie oraz funduszy inwestycyjnych posiadanych przez osoby z aktywami przekraczającymi 50 milionów dolarów.

Dotknie około 4 300 ludzi i wygeneruje 4 miliardy dolarów rocznie na szkoły publiczne.

Smith powiedział, że mieszkał we Francji, gdy kraj miał własny podatek od bogactwa i stwierdził, że “spowodował on, że bogate osoby się wyprowadziły.”

Francja zniosła ten podatek w 2018 roku, ograniczając go do nieruchomości.

“To, co nie powiodło się we Francji, teraz jest proponowane dla stanu Waszyngton,” dodał Smith.

Waszyngton przyjął w 2021 roku podatek od zysków kapitałowych w wysokości 7%, który wywołał kontrowersje wśród sektora technologicznego w Seattle.

Nowa propozycja podatkowa z senackiej strony Demokratów pojawia się w kontekście deficytu budżetowego stanu Waszyngton, który szacowany jest na maksymalnie 16 miliardów dolarów.

Inne plany obejmują zniesienie górnych limitów na podwyżki podatków od nieruchomości oraz obniżenie ogólnostanowego podatku od sprzedaży.

Waszyngton jest jednym z kilku stanów, które nie mają podatku dochodowego.

“Zamiast bilansować nasz budżet całkowicie poprzez drastyczne cięcia lub branie na siebie naszej regresywnej struktury podatkowej na plecach pracujących rodzin, prosimy najbogatszych wśród nas, aby w końcu zrobili swoje i zapłacili to, co są winni, abyśmy mogli sfinansować świetne szkoły publiczne, opiekę zdrowotną, bezpieczeństwo publiczne i usługi, na które liczą nasi najbardziej wrażliwi mieszkańcy,” powiedziała senator Noel Frame (D-Seattle) w oświadczeniu.

Smith zaznaczył, że Microsoft wcześniej opowiadał się za wyższymi podatkami w stanie Waszyngton.

Jednak wyraził obawę, że stan “stara się zwiększyć swoje wydatki w szybszym tempie niż praktycznie jakakolwiek inna część gospodarki.”

“Mam nadzieję, że będzie okazja, aby zapytać ludzi, aby pomyśleli o tym, co to będzie oznaczać dla naszej gospodarki,” podsumował Smith.

“Wiemy jedno: nie można mieć zdrowej firmy bez zdrowej społeczności, ale nie można mieć zdrowej społeczności bez zdrowego biznesu – a to, co uważam, jest zagrożone.”

Demokraci z Izby mają w piątek opublikować własną propozycję.

Obie strony muszą uzgodnić ostateczny plan wydatków do 27 kwietnia.