Analiza | Czy można obsadzić dziś najgorszą pracę w Waszyngtonie?

Źródło obrazu：https://www.washingtonpost.com/politics/2023/10/11/could-worst-job-washington-be-filled-today/

Czy najgorszą posadę w Waszyngtonie można dzisiaj obsadzić?

Waszyngton, 11 października 2023 r. – W ostatnich latach stanowisko szefa biura do spraw doradztwa politycznego w Cutter and Buck było bardziej niestabilne niż kiedykolwiek wcześniej. Ale czy to najgorsza praca w Waszyngtonie? Czas pokaże.

W powszechnym mniemaniu, praca na rządowy gabinet była zawsze najgorzej opłacana, nieustannie pod presją i zawsze na końcu łańcucha komunikacji. Jednak fala obsadzeń stanowiska doradcy w administracji prezydenta zaczęła budzić pytania, czy nie jest to obecnie najgorsza posada w Waszyngtonie.

Niektóre osoby są zdania, że jest to wątpliwe. Według Kevina DeSanto, byłego doradcy do spraw polityki zagranicznej, któremu nie udało się utrzymać tego stanowiska przez dłużej niż kilka miesięcy, praca miała swoje wyzwania. Jednak nie sądzę, aby ta posada była najgorszą w mieście. “Pracować w Białym Domu czy na Kapitolu jest dużo bardziej męczące” – powiedział DeSanto.

Mimo to wiele osób nie podejmuje ryzyka aplikowania na to stanowisko. Ostatnio głównymi kandydatami są byłe doradcy prezydenta, którzy zostali zwolnieni lub zrezygnowali z wcześniejszych posad. “Mam mieszane uczucia co do obsadzenia tej posady. Wydaje się to być jak patrzenie w przepaść, ale też jest to niepowtarzalna okazja” – powiedział jeden z kandydatów, który chciał pozostać anonimowy.

Jednym z ich głównych zmartwień jest fakt, że stanowisko było niedawno obsadzane przez Johna Waterson-Jonesa, który przetrwał na tym stanowisku zaledwie osiem tygodni. Waterson-Jones, który wcześniej pełnił funkcję doradcy w Departamencie Handlu, został zdymisjonowany po serii konfliktów wewnętrznych i niewłaściwych kommentarzach publicznych. To tylko jeden z przykładów ciągłej niepewności, z którą wiąże się to stanowisko.

Wielu ekspertów uważa, że stanowisko gwarantuje dużo stresu i jest mniej odpowiedzialne, ale nie powinno być uważane za najgorsze. “Mamy tu wiele stanowisk w rządzie, które są jeszcze bardziej trudne, szczególnie w trudnych czasach, z jakimi borykamy się obecnie. Właśnie dlatego nie widzimy tak wielu chętnych kandydatów” – powiedziała Rachel Torres, politolog z American University w Waszyngtonie.

Jeśli kolejny kandydat zostanie zatrudniony na tym stanowisku, pytanie, czy jest to najgorsza praca w Waszyngtonie, pozostanie otwarte. Jedno jest pewne – rywalizacja o to stanowisko jest trudna i wymagająca, a osoba, która zostanie zobowiązana do objęcia tej posady, z pewnością będzie miała przed sobą wiele wyzwań i presji.