Źródło obrazu:https://www.inquirer.com/politics/secret-service-contract-canceled-ashley-biden-doge-20250311.html
Departament Efektywności Rządu, kierowany przez Elona Muska, wywołał spór z amerykańską Tajną Służbą po tym, jak DOGE ogłosił, że unieważnił umowę najmu apartamentu w Filadelfii, który agencja wykorzystywała do zapewnienia ochrony Ashley Biden.
Na stronie internetowej DOGE podano informacje o zakończeniu umowy najmu na 1,000 stóp kwadratowych, która była wynajmowana przez agencję ścigania.
Jest to jedna z ponad 700 umów, które DOGE twierdzi, że zakończył w ramach szerokiej inicjatywy administracji Trumpa mającej na celu ograniczenie wielkości rządu federalnego.
Publiczne rejestry łączą tę umowę najmu z budynkiem mieszkalnym w pobliżu domu 43-letniej córki byłego prezydenta Joe Bidena.
Jednak Tajna Służba poinformowała w poniedziałek, że nie była świadoma żadnych zmian dotyczących umowy wynajmu w Filadelfii.
Oświadczyła, że zakwaterowanie pozostaje kluczowe dla agencji, zapewniając całodobową ochronę dla byłej pierwszej córki, która obowiązuje do lipca.
Ashley Biden posiada detal dotyczący ochrony na podstawie memorandum wykonawczego wydanego przez jej ojca przed opuszczeniem urzędowania, według jednego z przedstawicieli Tajnej Służby.
„To miejsce pracy Tajnej Służby jest niezbędne dla naszych operacji i konieczne do realizacji naszych funkcji ochronnych” – powiedział rzecznik agencji, Anthony Guglielmi, w poniedziałek.
Dodał, że pytania powinny być kierowane do DOGE.
Baza danych DOGE obejmowała co najmniej sześć innych zakończonych umów najmu Tajnej Służby, w tym trzy w Delaware, gdzie mieszkają inni członkowie rodziny Biden.
Guglielmi powiedział, że dwie z tych umów zostały zakończone już w listopadzie, gdy Biden kończył swoją kadencję.
E-mail z prośbą o komentarz do trzech przedstawicieli DOGE oraz do rządowego adresu powiązanego z Muskiem nie otrzymał odpowiedzi.
Administracja Główna, niezależna agencja federalna, która zarządza nieruchomościami rządu USA, stwierdziła, że nie miała żadnej roli w zakończeniu umów najmu Tajnej Służby.
„Żadne z wymienionych umów nie zostały zgłoszone przez GSA do zakończenia” – powiedział rzecznik GSA, Will Powell.
„Zarówno umowa w Filadelfii, jak i w Wilmington pozostają w mocy do końca okresu najmu.”
Umowa najmu w Filadelfii trwa do lipca wraz z ochroną Ashley Biden, podkreślił Guglielmi.
Rzecznik rodziny Biden odmówił komentarza.
Umowa kosztuje podatników 3,029 dolarów miesięcznie, a DOGE twierdzi, że w ostatnich tygodniach zakończył umowy o łącznej wartości prawie pół miliarda dolarów.
Konflikt z Tajną Służbą jest kolejnym mylącym incydentem dla powstającej agencji kierowanej przez najbogatszego człowieka na świecie.
DOGE staje w obliczu coraz większej presji związanej z agresywnym podejściem do cięcia budżetów, zwłaszcza że cięcia w usługach rządowych zaczynają wpływać na republikańskie bastiony w całym kraju.
Próbując zakończyć umowę najmu Tajnej Służby, DOGE działa w kontekście, w którym prezydent Donald Trump wykorzystuje swoje uprawnienia do zarządzania.
Kilka godzin po objęciu urzędu w styczniu Trump cofnął ochronę Tajnej Służby dla Johna Boltona, swojego niegdyś doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego, który stał się publicznym krytykiem.
Bolton otrzymał szczegóły ochrony z powodu zagrożeń dla swojego życia ze strony Iranu, jak donosił New York Times.
Byli prezydenci oraz ich małżonki mają dożywotnią ochronę ze strony Tajnej Służby.
Jednak dzieci, po osiągnięciu 16. roku życia, nie mają gwarancji ochrony ze strony tej elitarnej agencji.
Przedłużenie tej ochrony nie jest precedensem.
Przed opuszczeniem urzędowania w styczniu 2021 roku Trump zarządził sześciomiesięczne przedłużenie ochrony dla swoich czterech dorosłych dzieci oraz trzech najwyższych urzędników swojego gabinetu, jak poinformował wtedy Washington Post.
Rzecznik Białego Domu nie odpowiedział natychmiast na prośbę o komentarz w sprawie szczegółów ochrony dzieci Bidena przez Tajną Służbę.
Tajna Służba często odmawia publicznego potwierdzania informacji lub udzielania informacji na temat swoich działań ochronnych.
Jednak Guglielmi powiedział, że z zasady agencja nie ma problemu z publikowaniem informacji o umowach najmu.
„Ujawnić adres miejsca pracy Tajnej Służby niekoniecznie zagraża bezpieczeństwu osoby chronionej” – dodał.
Zauważył, że lokalne dane dotyczące nieruchomości i podatków wielu chronionych przez Tajną Służbę osób są często ogólnie dostępne.
„Bardzo jesteśmy świadomi tych możliwości i bierzemy to wszystko pod uwagę przy opracowywaniu naszej postawy ochronnej” – dodał.
Biały Dom w ubiegłym tygodniu przekazał pytania dotyczące cięć DOGE bezpośrednio do samej agencji.
Jednak strona internetowa DOGE nie zawiera żadnych danych kontaktowych, poza stroną próbującą przyciągnąć potencjalnych nowych pracowników.
Comments are closed.