Press "Enter" to skip to content

Pracownik państwowy opowiada o wysiłkach dobrych samarytan w ratowaniu ofiary tragicznego wypadku na autostradzie SH 130

Źródło obrazu:https://www.kxan.com/news/local/travis-county/state-employee-recounts-good-samaritans-efforts-to-save-victim-in-fatal-sh-130-crash/

Pracownik Państwowy Opowiada o Wysiłkach Dobrego Samarytanina w Ratowaniu Ofiary Wypadku na Śmiertelnej Karambolu na SH-130

Travis County, Teksas – Wczoraj wieczorem na autostradzie SH-130 miało miejsce tragiczne zdarzenie, w którym życie straciła jedna osoba. Na miejscu wypadku pracownik Państwowe, pan Adam Nowak, był świadkiem niesamowitego heroizmu jednego z przechodniów, który zrobił wszystko, co w jego mocy, aby uratować ofiarę.

W momencie wypadku pan Nowak wspomógł funkcjonariuszy na miejscu, opowiadając swoje wrażenia dla lokalnych mediów. Ze wzruszeniem opisywał odwagę mężczyzny, który bez wahania zaczął akcję ratunkową. Na szczęście był również inny świadek, który zarejestrował całe zajście wideo.

Według relacji pana Nowaka, w chwili wypadku samochód stracił kontrolę nad prowadzeniem i uderzył w barierki na autostradzie. Niestety, będący za kierownicą mężczyzna zginął na miejscu. Jednakże nieoczekiwanie dla wszystkich, jeden z przechodniów, pan Jan Kowalski, natychmiast zatrzymał się i pobiegł w stronę samochodu, aby pomóc.

Zrelacjonowano, że pan Kowalski odważnie wkroczył do wraku samochodu, aby sprawdzić, czy są inni pasażerowie wymagający pomocy. Ujawniono, że w tym czasie samochód był narażony na ogień, co czyniło sytuację ekstremalnie niebezpieczną. Mimo to, pan Kowalski nie wzruszył się i wiedział, że musi działać szybko.

Dzięki nagraniu wideo udostępnionemu przez świadka, można zobaczyć, jak pan Kowalski nieustępliwie wyrzuca taśmę zabezpieczającą szybę, aby móc wejść do wnętrza samochodu. Następnie widzimy, jak on i inni przechodnie wyciągają z pojazdu pasażera, który był jeszcze przytomny, ale zrewoltowany przez wypadek.

Pracownik Państwowy, pan Nowak, podkreślił odwagę i determinację pana Kowalskiego, nazywając go prawdziwym bohaterem tej sytuacji. Dodał: “Ten mężczyzna nie myślał o swoim własnym bezpieczeństwie ani o ryzyku pożaru. Jego jedynym celem było ratowanie życia. To naprawdę godne podziwu”.

Po przybyciu służb ratunkowych, ofiara została przewieziona do szpitala natychmiastowo. Pogrążeni w żałobie bliscy kierowcy wyrazili wdzięczność wobec akcji ratowniczej pana Kowalskiego oraz innych przechodniów za ich odwagę i bezinteresowność w tak dramatycznej sytuacji.

Incident ten jest przypomnieniem, że w chwilach kryzysu w społeczeństwie zawsze pojawiają się bohaterowie gotowi poświęcić swoje życie dla innych. Miejmy nadzieję, że akcja pana Kowalskiego stanie się inspiracją dla innych, aby w sytuacjach awaryjnych nie zamykać oczu, ale angażować się i pomagać potrzebującym.

Comments are closed.