Oficerowie z Nowego Jorku nie będą ścigani za użycie taserów wobec mężczyzny, który później się zapalił i zmarł.

Źródło obrazu：https://www.foxnews.com/us/new-york-officers-not-face-charges-using-stun-gun-man-later-caught-fire-died

Najnowsze wieści: Oficerowie z Nowego Jorku nie będą ponosić odpowiedzialności za użycie paralizatora, po którym mężczyzna zapalił się i zmarł

Nowy Jork, Stany Zjednoczone – Paralizujące zdarzenie miało miejsce, gdy mężczyzna, który później zmarł, uciekał przed funkcjonariuszami. Informuje się, że oficerowie z Nowego Jorku nie będą ponosić odpowiedzialności za skierowanie w jego stronę paralizatora.

Według źródeł, incydent miał miejsce w ubiegłym roku, gdy mężczyzna, Mark Sanders, próbował uniknąć zatrzymania przez policję. W trakcie pościgu jeden z funkcjonariuszy użył paralizatora, w wyniku czego mężczyzna zapłonął ogniem. Pomimo podjętej szybkiej reakcji ze strony policji, Mark Sanders zmarł na skutek odniesionych obrażeń.

Po przeprowadzeniu dochodzenia w tej sprawie, prokurator ogłosił, że oficerowie nie zostaną oskarżeni o przekroczenie granic stosowania siły. Zdaniem prokuratora, istniało wystarczające podstawy do uwierzenia, że skierowanie paralizatora wobec Sandersa było zgodne z obowiązującymi procedurami.

Część społeczności tę decyzję skrytykowała, podnosząc pytania dotyczące stosowania siły przez policję. Rodzina Marka Sandersa domaga się teraz sprawiedliwości i żąda bardziej dogłębnego śledztwa w tej sprawie.

Używanie paralizatorów przez funkcjonariuszy policyjnych jest w Stanach Zjednoczonych na ogół uważane za stosowanie siły, które może prowadzić do skrajnych skutków. Wielokrotnie w przeszłości miały miejsce incydenty, w których osoby zmarły lub odniosły obrażenia na skutek użycia tego rodzaju broni policyjnej.

Sprawa Marka Sandersa podnosi kluczowe pytania dotyczące procedur stosowanych przez siły porządkowe oraz kwestii odpowiedzialności funkcjonariuszy. Na jaw wychodzą również wątpliwości dotyczące tego, jak zastosować siłę w sposób adekwatny i proporcjonalny wobec zagrożenia.

W obliczu narastającej debaty dotyczącej brutalności policyjnej i reformy systemu sprawiedliwości, ta historia z pewnością spotka się z większym zainteresowaniem i mogła by przyczynić się do wzrostu napięcia w społeczeństwie.